82 lata temu… 4 lutego 1943 r. żołnierze Armii Krajowej, pod dowództwem porucznika Piotra Złomańca ps „Podlaski” walczyli w Bitwie pod Lasowcami.

Bitwa ta była jedną z potyczek tak zwanego „Powstania Zamojskiego”, podczas którego partyzanci i mieszkańcy bronili Zamojszczyzny przed niemieckimi wysiedleniami. Bitwa była odpowiedzią na terror oraz akcje wysiedleńcze prowadzone na terenie Zamojszczyzny przez niemieckiego okupanta.

Pierwsze wysiedlenia miały miejsce już pod koniec 1941 r. Początkowo miały one łagodny charakter, przesiedlając mieszkańców w inne rejony Polski.

W 1942 r. dowódcy Państwa Podziemnego działający na Zamojszczyźnie po otrzymaniu rozkazów i instrukcji zaczęli intensywnie szkolić partyzantów, gromadzić broń oraz wyposażenie.

Kolejne akcje wysiedleńcze oddziałów niemieckich prowadzone były już zdecydowanie bardziej brutalnie. Ludność wysiedloną przetrzymywano w obozach przejściowych w Zwierzyńcu oraz w Zamościu, a pózniej przetransportowywano do Majdanka i Oświęcimia…

Reakcją na terror okupanta były walki prowadzone przez Armie Krajową i Bataliony Chłopskie na terenie Zamojszczyzny określane jako Powstanie Zamojskie.

Po wygranej Bitwie pod Zaborecznem (1 lutego 1943 r.) stacjonująca we wsi Lasowce I Kompania Dywersyjna AK została wciągnięta w walkę z oddziałami okupanta. 4 lutego 1943 r. walki zaczęły się od starcia z „czujką” wystawioną przez siły AK, którą Niemcy chcieli ująć żywcem. Sytuacja oddziału początkowa była bardzo poważna. Żołnierze nieprzyjaciela otworzyli krzyżowy ogień prosto na kwatery w Lasowcach, dziesiątkując szeregi partyzantów i okoliczną ludność. Po przegrupowaniu się wojsk i odparciu nieprzyjaciela w głąb lasu, Polacy rozpoczęli powolny odwrót.

Było to zaledwie godzinne starcie, w wyniku którego Bitwa pod Lasowcami zakończyła się porażką polskich partyzantów z oddziału Armii Krajowej porucznika Piotra Złomańca „Podlaski”. Ranni partyzanci znaleźli schronienie między innymi w gajówce w Kątku i młynie w Bondyrzu.

Zginęło 33 partyzantów oraz 8 mieszkańców Lasowców… Ciała poległych pochowano w dwóch mogiłach, a po wojnie przeniesiono na cmentarz wojenny przy Zamojskiej Rotundzie.

Ogółem od listopada do sierpnia 1943 r. Niemcy zdołali wysiedlić 110 tys. mieszkańców Zamojszczyzny, co stanowiło zaledwie 33% mieszkających tam Polaków. Powstanie zamojskie trwało do 1944 r., Zamojszczyzny broniło 22 tys. partyzantów.